Szlakiem Bojowym... 2
Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:24.04.2011
Dziś od początku nastawiałem się na przejażdżkę tytułowym szlakiem. Ostatnio gdy dojechałem do krajowej jedynki, skręciłem w stronę cywilizacji. Tym razem zdecydowałem się jechać do końca. Na początku rundka po lesie na rozgrzewkę i obrałem kurs na Grotniki. Było chłodniej niż wczoraj, wiało mocniej. Czułem się zresztą nieco zmęczony po ostatnich wycieczkach, więc dziś miałem nie forsować tempa. Dopiero pod koniec, gdy już wyjechałem na asfalt chciałem nieco podnieść średnią (do 20 km/h), ale dobiłem jedynie do 19,95.
Jechało mi się zupełnie nieźle. W lesie już tak nie wiało, na piasek byłem już psychicznie przygotowany. Trasa jest naprawdę fajna, prowadzi przez ładne tereny, rezerwat przyrody. Na pewno na stałe zagości w moim podręcznym spisie tras na codzienne przejażdżki.
Jechało mi się zupełnie nieźle. W lesie już tak nie wiało, na piasek byłem już psychicznie przygotowany. Trasa jest naprawdę fajna, prowadzi przez ładne tereny, rezerwat przyrody. Na pewno na stałe zagości w moim podręcznym spisie tras na codzienne przejażdżki.
Dane wycieczki:
Km: | 41.27 | Km teren: | 18.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 19.97 |
Pr. maks.: | 39.24 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj