Wpisy archiwalne w kategorii
Do pracy / Z pracy
Dystans całkowity: | 1484.17 km (w terenie 2.00 km; 0.13%) |
Czas w ruchu: | 74:13 |
Średnia prędkość: | 20.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.89 km/h |
Liczba aktywności: | 44 |
Średnio na aktywność: | 33.73 km i 1h 41m |
Więcej statystyk |
Do pracy / Z pracy
Środa, 22 sierpnia 2012 | dodano:23.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Zaległy wpis z wczoraj. Znów było ciepło, ale już nie upalnie. W południe trochę się rozpadało, ale, gdy wyszedłem z pracy nie było już po deszczu śladu.
Dane wycieczki:
Km: | 34.91 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:44 | km/h: | 20.14 |
Pr. maks.: | 36.72 | Temperatura: | 27.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | dodano:20.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Chyba naprawdę odzwyczaiłem się od upałów... Podejrzewam, że nawet wczoraj, kiedy robiłem setkę, było mniej stopni niż dziś. Ale dobrze, dobrze, nie narzekam, niech będzie ciepło jak najdłużej :)
Dane wycieczki:
Km: | 29.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:22 | km/h: | 21.89 |
Pr. maks.: | 38.12 | Temperatura: | 30.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Czwartek, 9 sierpnia 2012 | dodano:09.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Oj, dziś bluza zdecydowanie się przydała :) Nie patrzyłem rano na termometr, ale z pewnością było bliżej 10 stopni niż 20... Co prawda dość szybko zrobiło się cieplej, ale też nie na tyle, żebym zdjął bluzę. Poczułem się jak w kwietniu :)
Dzień zapowiadał się pogodnie, ale po południu pogoda zwariowała, padało co pięć minut, raz mocniej, raz słabiej... Jeszcze godzinę przed wyjściem z pracy wyglądało to tak:
Zdjęcie może nie oddaje dramatu sytuacji, która i tak 15 minut przed "fajrantem" się w końcu poprawiła. Wyszło słońce, ale też tylko na chwilę. Z pracy wyszedłem bez bluzy, ale po chwili się zatrzymałem i ją założyłem. Na szczęście jedyna deszczówka, z jaką miałem kontakt, to ta spod kół samochodów i rowerów :)
Dzień zapowiadał się pogodnie, ale po południu pogoda zwariowała, padało co pięć minut, raz mocniej, raz słabiej... Jeszcze godzinę przed wyjściem z pracy wyglądało to tak:
Zdjęcie może nie oddaje dramatu sytuacji, która i tak 15 minut przed "fajrantem" się w końcu poprawiła. Wyszło słońce, ale też tylko na chwilę. Z pracy wyszedłem bez bluzy, ale po chwili się zatrzymałem i ją założyłem. Na szczęście jedyna deszczówka, z jaką miałem kontakt, to ta spod kół samochodów i rowerów :)
Dane wycieczki:
Km: | 35.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:44 | km/h: | 20.62 |
Pr. maks.: | 35.74 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | dodano:06.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Uff jak upalnie... Mimo że ostatnio było bardzo ciepło, to dziś temperatura musiała pobić rekordy. Ostatni raz tak się usmażyłem chyba jeszcze w maju albo czerwcu. Już rano było bardzo ciepło i po drodze kupiłem sobie coś zimnego w puszcze, żeby zaraz po przyjściu do pracy móc się ochłodzić.
Niestety zapomniałem sobie napełnić bidonu i w drodze powrotnej musiałem sobie radzić bez wody. No cóż... Zdarza się :P Nie było na szczęście aż tak jak na poniższym zdjęciu:
Wiał lekki wiatr i dało się jakoś wytrzymać :)
PS. Fajnie jest patrzeć, jak liczba przejechanych kilometrów w roku rośnie. Tym bardziej, że teraz każdy kolejny to nowy rekord życiowy :P A to dopiero mniej więcej środek mojego sezonu rowerowego :)
Niestety zapomniałem sobie napełnić bidonu i w drodze powrotnej musiałem sobie radzić bez wody. No cóż... Zdarza się :P Nie było na szczęście aż tak jak na poniższym zdjęciu:
Wiał lekki wiatr i dało się jakoś wytrzymać :)
PS. Fajnie jest patrzeć, jak liczba przejechanych kilometrów w roku rośnie. Tym bardziej, że teraz każdy kolejny to nowy rekord życiowy :P A to dopiero mniej więcej środek mojego sezonu rowerowego :)
Dane wycieczki:
Km: | 32.35 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:34 | km/h: | 20.65 |
Pr. maks.: | 36.39 | Temperatura: | 30.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Piątek, 3 sierpnia 2012 | dodano:03.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Dziś oddychało mi się trochę trudniej niż zwykle, ale i tak udało się utrzymać średnią około 20 km/h. Znów nadłożyłem trochę drogi, odwiedzając rano i po południu moje towarzystwo, ale oczywiście nie żałuję :)
Teraz idę już spać - trzymajcie kciuki, żebym jutro wstał tak wcześnie, jak planuję, na poranną przejażdżkę :)
Teraz idę już spać - trzymajcie kciuki, żebym jutro wstał tak wcześnie, jak planuję, na poranną przejażdżkę :)
Dane wycieczki:
Km: | 39.61 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 19.97 |
Pr. maks.: | 34.21 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Czwartek, 2 sierpnia 2012 | dodano:02.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Kolejny pracowity dzień... Także rowerowo. Musiałem tu i ówdzie pojechać, a przecież na dwóch kółkach po mieście najłatwiej. Pozałatwiałem więc różne sprawy, co widać po liczbie przejechanych dziś kilometrów.
Jedną z rzeczy, o których warto wspomnieć, jest pęknięta bariera 2000 kilometrów w tym sezonie. Gratuluję samemu sobie, także dlatego, że udało mi się to pierwszy raz w życiu. Dobra robota!
A rower coraz bardziej skrzypi w różnych miejscach...
Jedną z rzeczy, o których warto wspomnieć, jest pęknięta bariera 2000 kilometrów w tym sezonie. Gratuluję samemu sobie, także dlatego, że udało mi się to pierwszy raz w życiu. Dobra robota!
A rower coraz bardziej skrzypi w różnych miejscach...
Dane wycieczki:
Km: | 44.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:14 | km/h: | 20.10 |
Pr. maks.: | 35.42 | Temperatura: | 27.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Środa, 1 sierpnia 2012 | dodano:02.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
W drodze do i z pracy czułem się całkiem nieźle, co zresztą pokazuje nie najgorsza, jak na ruch miejski, średnia. Bardzo fajnie jest zresztą od rana poczuć świeże powietrze, daje to kopa na cały dzień pracy :) Już prawie zapomniałem, jak to jest ;)
Dane wycieczki:
Km: | 34.39 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 21.72 |
Pr. maks.: | 36.06 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Do pracy / Z pracy
Środa, 25 lipca 2012 | dodano:25.07.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Jak obiecałem, tam zrobiłem - do pracy na rowerze. Już jednak wiem, że z regularnością będzie ciężko, bo jutro wypadnie jednak samochód... Nic to jednak, trzeba się cieszyć z tego, co się ma :)
A miałem dziś naprawdę niezłą pogodę. Choć rano, jeszcze w domu, zastanawiałem się nad bluzą, to po wyjściu bardzo byłem szczęśliwy, że się na nią nie zdecydowałem :) Po południu niebo zasnuły nieco chmury, a po wyjściu z pracy zauważyłem, że nawet trochę kropi, jednak nie rozwinęło się to w żaden deszcz. Spokojnie więc wróciłem do domu z moim towarzystwem :)
A miałem dziś naprawdę niezłą pogodę. Choć rano, jeszcze w domu, zastanawiałem się nad bluzą, to po wyjściu bardzo byłem szczęśliwy, że się na nią nie zdecydowałem :) Po południu niebo zasnuły nieco chmury, a po wyjściu z pracy zauważyłem, że nawet trochę kropi, jednak nie rozwinęło się to w żaden deszcz. Spokojnie więc wróciłem do domu z moim towarzystwem :)
Dane wycieczki:
Km: | 32.41 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:32 | km/h: | 21.14 |
Pr. maks.: | 37.06 | Temperatura: | 28.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Z cyklu "Zaległości": Do pracy / Z pracy
Środa, 11 lipca 2012 | dodano:12.07.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Po remoncie i sprowadzeniu roweru na powrót do domu, wróciłem do tradycyjnego umawiania się z moim "towarzystwem" w okolicy zgierskiego dworca kolejowego.
Wspólna średnia naszych podróży do pracy poprawiła się od początku o co najmniej 3 km/h - z 18 w okolice 21. Zupełnie nieźle, prawda? Tego dnia dodatkowo dopingowały nas chmury, które po południu straszyły nas deszczem podczas powrotu do domu. Motywowały do jeszcze szybszej jazdy, ale i nagrodziły zdążeniem przed deszczem :)
Po dniu basenowym jechało się jeszcze lepiej :)
Wspólna średnia naszych podróży do pracy poprawiła się od początku o co najmniej 3 km/h - z 18 w okolice 21. Zupełnie nieźle, prawda? Tego dnia dodatkowo dopingowały nas chmury, które po południu straszyły nas deszczem podczas powrotu do domu. Motywowały do jeszcze szybszej jazdy, ale i nagrodziły zdążeniem przed deszczem :)
Po dniu basenowym jechało się jeszcze lepiej :)
Dane wycieczki:
Km: | 32.29 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 21.77 |
Pr. maks.: | 35.11 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Z cyklu "Zaległości": Do pracy / Z pracy
Poniedziałek, 9 lipca 2012 | dodano:12.07.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Ostatnio bywam jakoś tak zmęczony (a może leniwy?), że nie chce mi się uzupełniać bloga od razu, stąd różne kilkudniowe spóźnienia... Ale nie o to, nie o to, nie o to...
Po dłuższej, ponadstukilometrowej wycieczce dnia poprzedniego, zerwać się rano na rower było zaskakująco łatwo. I sama podróż też utrzymana była w niezłym tempie...
Kolejny dzień - dniem przerwy (basenowej).
Po dłuższej, ponadstukilometrowej wycieczce dnia poprzedniego, zerwać się rano na rower było zaskakująco łatwo. I sama podróż też utrzymana była w niezłym tempie...
Kolejny dzień - dniem przerwy (basenowej).
Dane wycieczki:
Km: | 33.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 20.95 |
Pr. maks.: | 35.11 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |