Do pracy / Z pracy
Czwartek, 9 sierpnia 2012 | dodano:09.08.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Oj, dziś bluza zdecydowanie się przydała :) Nie patrzyłem rano na termometr, ale z pewnością było bliżej 10 stopni niż 20... Co prawda dość szybko zrobiło się cieplej, ale też nie na tyle, żebym zdjął bluzę. Poczułem się jak w kwietniu :)
Dzień zapowiadał się pogodnie, ale po południu pogoda zwariowała, padało co pięć minut, raz mocniej, raz słabiej... Jeszcze godzinę przed wyjściem z pracy wyglądało to tak:
Zdjęcie może nie oddaje dramatu sytuacji, która i tak 15 minut przed "fajrantem" się w końcu poprawiła. Wyszło słońce, ale też tylko na chwilę. Z pracy wyszedłem bez bluzy, ale po chwili się zatrzymałem i ją założyłem. Na szczęście jedyna deszczówka, z jaką miałem kontakt, to ta spod kół samochodów i rowerów :)
Dzień zapowiadał się pogodnie, ale po południu pogoda zwariowała, padało co pięć minut, raz mocniej, raz słabiej... Jeszcze godzinę przed wyjściem z pracy wyglądało to tak:
Zdjęcie może nie oddaje dramatu sytuacji, która i tak 15 minut przed "fajrantem" się w końcu poprawiła. Wyszło słońce, ale też tylko na chwilę. Z pracy wyszedłem bez bluzy, ale po chwili się zatrzymałem i ją założyłem. Na szczęście jedyna deszczówka, z jaką miałem kontakt, to ta spod kół samochodów i rowerów :)
Dane wycieczki:
Km: | 35.75 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:44 | km/h: | 20.62 |
Pr. maks.: | 35.74 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj