Pętla ozorkowska
Sobota, 3 września 2011 | dodano:03.09.2011Kategoria Wycieczki niedalekie
Piękny, wrześniowy dzień. Słońce świeci aż miło, wiaterek jest, ale tylko lekki. Żal nie skorzystać. Trasa bardzo standardowa: Zgierz-Grotniki-Ozorków-Grotniki-Zgierz. Mała pętelka.
Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli się ani razu w sezonie nie przewrócisz, to znaczy, że słabo trenujesz. Może faktycznie ma to jakiś związek, bo do tej pory co roku jakiś upadek mi się przytrafiał, a w tym, słabszym niż poprzednie, nie miałem żadnego.
Przypomniało mi się to, bo podczas przejażdżki omal nie zaliczyłem małej kraksy. U podnóża podjazdu stanąłem na pedałach, ale przy pierwszym naciśnięciu przeskoczył łańcuch i wybił mnie zupełnie z równowagi. Jakoś mi się jednak udało utrzymać w pionie - z pierwszego upadku w sezonie nici :)
Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli się ani razu w sezonie nie przewrócisz, to znaczy, że słabo trenujesz. Może faktycznie ma to jakiś związek, bo do tej pory co roku jakiś upadek mi się przytrafiał, a w tym, słabszym niż poprzednie, nie miałem żadnego.
Przypomniało mi się to, bo podczas przejażdżki omal nie zaliczyłem małej kraksy. U podnóża podjazdu stanąłem na pedałach, ale przy pierwszym naciśnięciu przeskoczył łańcuch i wybił mnie zupełnie z równowagi. Jakoś mi się jednak udało utrzymać w pionie - z pierwszego upadku w sezonie nici :)
Dane wycieczki:
Km: | 34.09 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 22.98 |
Pr. maks.: | 32.81 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj