Do pracy / Z pracy
Wtorek, 27 września 2011 | dodano:28.09.2011Kategoria Do pracy / Z pracy
Było zdecydowanie chłodniej niż poprzedniego dnia. Całą drogę do pracy żałowałem, że nie wziąłem rękawiczek.
Cały dzień utrzymywała się piękna, ciepła i słoneczna pogoda. Wiedziałem jednak, że meteorolodzy spodziewają się deszczu pod wieczór. Miałem nadzieję, że jeśli spadnie, to po 17, gdy już będę w domu. Jednak tuż przed 16 zebrały się złowrogie, ciemne chmury. Nie wróżyły nic dobrego.
Kiedy wyjechałem z pracy jeszcze wydawało mi się, że może mi się udać ominąć deszcz. Jednak już po 10 minutach zaczęło padać i grzmieć, a chwilę później mocno lunęło. Schroniłem się pod dachem pobliskiej Biedronki. Po około 20 minutach przestało padać i znów wyszło słońce.
Chwilę później zauważyłem ładną, wyraźną tęczę. Do domu wróciłem już bez przygód, prawie całkiem wyschnięty.
Cały dzień utrzymywała się piękna, ciepła i słoneczna pogoda. Wiedziałem jednak, że meteorolodzy spodziewają się deszczu pod wieczór. Miałem nadzieję, że jeśli spadnie, to po 17, gdy już będę w domu. Jednak tuż przed 16 zebrały się złowrogie, ciemne chmury. Nie wróżyły nic dobrego.
Kiedy wyjechałem z pracy jeszcze wydawało mi się, że może mi się udać ominąć deszcz. Jednak już po 10 minutach zaczęło padać i grzmieć, a chwilę później mocno lunęło. Schroniłem się pod dachem pobliskiej Biedronki. Po około 20 minutach przestało padać i znów wyszło słońce.
Chwilę później zauważyłem ładną, wyraźną tęczę. Do domu wróciłem już bez przygód, prawie całkiem wyschnięty.
Dane wycieczki:
Km: | 28.98 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 19.32 |
Pr. maks.: | 37.76 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj