Do pracy / Z pracy
Poniedziałek, 25 czerwca 2012 | dodano:26.06.2012Kategoria Do pracy / Z pracy
Rano tylko przez kilka minut się wahałem, czy do pracy jechać rowerem. Decyzji w żadnym wypadku nie żałuję. Po pierwsze, już od kilku dni nie wsiadałem na rower, a po drugie, dawno tak dobrze mi się rano nie jechało :) Pogoda i temperatura okazały się w sam raz. Było rześko, na początku trochę chłodno, ale po rozgrzaniu idealnie :)
Kiedy wracałem, już nieśmiało słońce przebijało się przez chmury, ale jeszcze nie na tyle mocno, żeby wystarczająco nagrzać powietrze, więc nawet nie zdejmowałem bluzy.
Kiedy jednak piszę te słowa (następnego dnia rano) widzę przez okno, że dziś aura nie sprzyja dwóm kółkom...
Kiedy wracałem, już nieśmiało słońce przebijało się przez chmury, ale jeszcze nie na tyle mocno, żeby wystarczająco nagrzać powietrze, więc nawet nie zdejmowałem bluzy.
Kiedy jednak piszę te słowa (następnego dnia rano) widzę przez okno, że dziś aura nie sprzyja dwóm kółkom...
Dane wycieczki:
Km: | 29.47 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 19.65 |
Pr. maks.: | 35.11 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kelly's Neos |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj